Choinka, czyli ustrojone drzewo to najbardziej charakterystyczna bożonarodzeniowa dekoracja. Z roku na rok co raz częściej wybieramy „żywe drzewka” wycięte z lasu lub plantacji choinkowej, które nie tylko dodają magii i wyjątkowego świątecznego klimatu dla naszego domu, ale są przede wszystkim przyjazne środowisku, będąc surowcem całkowicie odnawialnym, w stu procentach ekologicznym.

Obecnie, okres Bożego Narodzenia przemija, a właściciele żywych choinek zastanawiając się co z nimi zrobić, zwracając się coraz częściej do nas, leśników, z pytaniami: czy  suchą choinkę można wywieźć do lasu. Odpowiedź na te pytania nie jest taka oczywista.

Choinka jest całkowicie biodegradowalna i naturalna, pochodzi z lasu (z wyjątkiem choinek z odmian ozdobnych). Idea, aby wynosić suche choinki do lesie jest wiec zupełnie naturalny. Jednak jeden szczegół sprawia, że nie jest to dobry pomysł. Lasy są bardzo łatwopalne, choć ich „podatność” na ogień jest różna, głównie w zależności od składu gatunkowego drzew, które je tworzą. Lasy Nadleśnictwa Głogów są położone w 2 kategorii zagrożenia pożarowego (określonej na podstawie częstotliwości występowania pożarów, warunków drzewostanowych, klimatycznych i czynników antropogenicznych), co oznacza, że prawdopodobieństwo wystąpienia w nich pożarów jest wysokie. Wywiezienie do lasu choinek,  które są wysuszone i szczególnie łatwopalne, mogłoby narazić nasze lasy na wystąpienie pożaru, który w ciągu kilku godzin mógłby pochłonąć drzewa, o które dbało wiele pokoleń leśników. Oczywiście jedno wywiezione drzewko nie stanowi zagrożenia, ale jeśli założymy, że co drugie gospodarstwo domowe z naszej bezpośredniej okolicy posiada żywą choinkę we własnym domu i chciałoby skorzystać z możliwości wywiezienia świątecznego drzewka do lasu, możemy mówić o tysiącach suchych choinek pozostawianych w lesie każdego roku. I to przed okresem wczesnowiosennym, kiedy zagrożenie pożarowe lasów jest największe (nie ma jeszcze roślinności, która hamuje wysuszanie ściółki leśnej w ciągu dnia). Więc pomimo naturalnego charakteru choinek takie działania prowadzące do nagromadzenia łatwopalnego materiału w lesie są niedopuszczalne! Za składowanie w lesie łatwopalnych materiałów grozi grzywna do 500 zł (art. 75 Kodeksu wykroczeń).

Co zrobić więc z choinką po skończeniu okresu świątecznego? Poniżej przedstawiamy kilka pomysłów:

1. Można wywieźć choinkę do punktu selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK) – warto śledzić lokalne informację, bądź ogłoszenia osiedlowe lub zadzwonić do najbliższego PSZOK, być może firmy zajmujące się wywozem odpadów zabiorą odpowiednio przygotowaną choinkę z odpadami biodegradowalnymi (warto pamiętać aby usunąć z drzewka wszelkie dekoracje) lub wielkogabarytowymi.
2. Jeśli posiadamy do tego warunki, choinkę można „zagospodarować” w domowych warunkach. Same igły, a także mniejsze zdrewniałe fragmenty choinki nadają się na kompost, który jeśli będzie jednorodny  (czyli tylko z roślin iglastych), można stosować jako ściółkę, bądź nawóz dla roślin kwasolubnych. Grube pędy i pień można przeznaczyć na opał.
3. W przypadku choinek zakupionych w doniczkach można spróbować przesadzić ją do ogrodu. Tylko koniecznie należy poczekać do wiosny – jeśli wysadzimy choinkę teraz, nie przeżyje. Podczas zakupu choinek w doniczkach warto zwrócić uwagę, aby kupować takie, które od początku były uprawiane w donicach. Choinki, które zostały wykopane i tylko bezpośrednio przed sprzedażą włożone do donicy mają zazwyczaj mocno przycięta korzenie. Szanse na przeżycie takiej choinki są mniejsze, a jeśli się przyjmie, będzie zapewne chorowała.

Uwaga: pamiętajmy, aby w momencie zakupu choinki przewidzieć sposób jej późniejszego zagospodarowania. Drzewko zakupione w doniczce wiąże się dodatkowo z ziemią, dlatego jeśli nie mamy warunków do tego, aby spróbować posadzić taką choinkę w ogrodzie, być może lepiej zakupić cięte drzewko.

Dla lasu, dla ludzi!